Forum www.poliamoria.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nieoczekiwany pomysł

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.poliamoria.fora.pl Strona Główna -> Pytania i porady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sarenka



Dołączył: 03 Gru 2018
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 12:30, 03 Gru 2018    Temat postu: Nieoczekiwany pomysł

Witajcie. Postanowiłam podzielić się z Wami moim problemem.
Mam już swoje lata (26) i czekanie na miłość staje się nieznośne. Można powiedzieć, że byłam już w kilku związkach, tak konkretnie to w trzech. Większość życia spędziłam samotnie, ale co kilka lat trafiał się w moim życiu ktoś kto w jakiś sposób zwrócił na mnie uwagę i zechciał wspólnie spędzać czas. Takie związki nigdy nie trwały dłużej niż mniej więcej rok. Dlaczego? Schemat jest taki, że po prostu nie potrafię się zakochać i nie chcę oszukiwać drugiej osoby. Nie było konfliktów, burzy, wyrzutów, po prostu zawsze kończyło się rozmową (a raczej powtarzającymi się do ostateczności rozmowami) że ja tak nie potrafię. Paradoksalnie te lata kiedy nie byłam sama były dla mnie wspaniałe. Uważam, że zawdzięczam tym mężczyznom mnóstwo dobrych chwil i właściwie gdyby nie oni nie miałabym za bardzo czego w życiu wspominać. Nie jestem aseksualna. Nieraz bywało, że ktoś mi się podobał, dostrzegam w ludziach wiele fantastycznych cech, ale przeraża mnie myśl o zaangażowaniu. Kiedy będąc w związku zadaję sobie pytanie "czy tak już będzie zawsze?" to mnie to przytłacza. Bardzo dużo myślałam o tym i zdumiewa mnie chęć ludzi do oddania całego swojego życia jednemu człowiekowi. Zazwyczaj wracałam do punktu wyjścia z myślą że może po prostu nie trafiłam jeszcze na odpowiednią osobę. Wychowywałam się w konserwatywnej rodzinie i długo nie przechodziło mi przez myśl, że być może nie dla wszystkich taki szablon życia jest odpowiedni. Nie chcę nikogo ranić i chciałabym być uczciwa, a jednocześnie boję się samotności, bo mój temperament sprawia, że nie znoszę samotnego życia. Obecnie jestem po rozmowie z moim trzecim facetem i nie wiem co dalej z tego wyniknie. Nie wiem czy powinnam odejść i szukać kogoś innego, czy może zostać w tym związku i czekać aż to przekonanie przyjdzie albo starać się jakoś nad tym pracować czy może w ogóle nie powinnam ludziom zawracać głowy i zostać singlem. A może jest jakaś inna droga? Ten nieoczekiwany pomysł to rejestracja na tym forum. Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda odbiegający od powszechnych przekonań sposób na życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzynka



Dołączył: 28 Gru 2017
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:30, 03 Gru 2018    Temat postu:

Witaj Sarenko! Odkąd zaczęłam poznawać świat poliamorii w praktyce (czyli jakieś 1,5 roku temu), staram się nie patrzeć na znajomości przez pryzmat celu, do jakiego zmierzają. Celem może być bowiem wspólne, szczęśliwe „tu i teraz”. Jest wiele osób, które właśnie w ten sposób postrzegają miłość i relacje. Być może warto ich poszukać wokół siebie? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.poliamoria.fora.pl Strona Główna -> Pytania i porady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin